Donald Trump Pee Tape wycieka online: czy warto przesyłać strumieniowo, czy to tylko robota jakiegoś wkurzonego speca od technologii?

Internet buzuje od niedawnego wydania czegoś, co nazywa się „Donald Trump Pee Tape”. Taśma, która wyciekła do sieci, rzekomo pokazuje prezydenta Stanów Zjednoczonych uprawiającego seks z rosyjską prostytutką. Chociaż nie jest jasne, jak autentyczna jest taśma ani czy w ogóle warto ją oglądać, nie ma wątpliwości, że wywołała poruszenie w Internecie. Niektórzy wzywają do jego uwolnienia, aby opinia publiczna mogła zobaczyć, co rzekomo zrobił prezydent Trump. Inni potępiają to jako rażące naruszenie prywatności i oznakę tego, jak nisko upadło nasze społeczeństwo. Niezależnie od tego, gdzie stoisz w tej sprawie, nie można zaprzeczyć, że „Donald Trump Pee Tape” jest obecnie jednym z najczęściej omawianych tematów w Internecie. Więc jeśli jesteś ciekawy, o co tyle zamieszania, możesz go znaleźć w Internecie – ale ostrzegam, że nie jest dla wszystkich.

To był niezły tydzień dla prezydenta Donalda Johna Trumpa.

Po zgłoszeniu demaskatora, że ​​siłą zmusił prezydenta Ukrainy, prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, do zbadania transakcji biznesowych z udziałem syna rywala politycznego Joe Bidena, Trump wkrótce stanie się przedmiotem przesłuchania w Kongresie w sprawie impeachmentu.

Donald Trump jest zirytowany

Ale hej, możesz przeczytać o tym wszędzie.

przychodzisz do Blog muzyczny dla politycznych; skandale z udziałem prostytutek i płynów ustrojowych.

Więc wejdź w tryb przyjemności, ponieważ zaraz zasypiemy cię złotem plotek.

Dyskusja na temat „taśmy z siusiami” Trumpa sięga 2017 roku, kiedy Buzzfeed opublikował kontrowersyjne dossier Steele, zbiór danych wywiadowczych, który zawierał twierdzenie, że rosyjski rząd był w posiadaniu wideo, na którym Trump bawił się z prostytutkami w Ritz-Carlton w Moskwie w 2013 roku.

Prowadzący Jego Kult

A według dossier Donald złożył swoim towarzyszom niecodzienne życzenia na wieczór.

Dowiedziawszy się, że Barack i Michelle Obama przebywali wcześniej w hotelowym apartamencie prezydenckim, Trump (rzekomo) poprosił kobiety, aby wykonały „pokaz złotego prysznica” i oddały mocz na łóżko dla jego rozrywki.

Ponieważ był to pokój hotelowy w Moskwie zajmowany przez słynnego nieobliczalnego miliardera i dwie prostytutki, miejsce to było pod ścisłym monitoringiem wideo.

I tak powstała (rzekoma) taśma z siusiu. Rzekomo.

Donald Trump na spacerze

Dla niektórych opowieść o taśmie wydawała się być prawdziwa.

Ale gdy miesiące zamieniły się w lata, a media przeszły do ​​niezliczonych skandali Trumpa, które pochłonęły naszą uwagę od tego czasu, publiczne zainteresowanie taśmą z siusiami nigdy nie ustało (przepraszam).

Wynikało to głównie z faktu, że wciąż napływały nowe informacje o najsłynniejszym na świecie porno z fetyszami (przepraszam jeszcze raz).

Stały strumień (wiesz, po prostu przestaniemy przepraszać) zawierał raport CNN, który potwierdził, że Trump spędził wieczór w towarzystwie kilku młodych dewoczek podczas swojego pobytu w Moskwie.

Donald Trump w Wirginii Zachodniej

Długoletni powiernik prezydenta Donalda Trumpa, Keith Schiller, prywatnie zeznał, że odrzucił rosyjską ofertę wysłania pięciu kobiet do pokoju hotelowego ówczesnego prywatnego obywatela Trumpa podczas ich podróży do Moskwy w 2013 roku na wybory Miss Universe, według wielu źródeł z obu partii politycznych z bezpośrednią znajomość zeznań” – twierdził portal.

Potem, w styczniu tego roku, nastąpiło coś, co wydawało się być poważnym przełomem w sprawie, ponieważ taśma z siusiami – lub ziarnisty materiał rzekomo będący taśmą z siusiami – pojawiła się na stronie internetowej o nazwie – co jeszcze? -- pisstape.org.

Oczywiście tak zwane „głębokie fałszywe” filmy są obecnie powszechnym zjawiskiem w Internecie, a wielu uznało fakt, że taśma nie zebrała żadnych intencji ze strony mediów głównego nurtu, jako dowód jej oszustwa.

Taśma siku

Mimo to wielu, którzy obejrzeli materiał, zastanawiało się – czy to dowód na dziwaczny skandal prezydencki, na który czekali? Odpowiedź 2019 na odpowiedź na film Zapruder, ale z parą brzęczących wagin zamiast drugiego strzelca?

Teraz, w rodzaju śledczego dzieła, które przywraca wiarę we współczesne dziennikarstwo, Ashley Feinberg z Łupek zebrał się wszystkie informacje o taśmie pee w jednym miejscu, aby odpowiedzieć na pytanie – czy to naprawdę nagranie, na którym prezydent Stanów Zjednoczonych z zawrotem głowy patrzy, jak dwie rosyjskie prostytutki moczą łóżko, w którym ma później spać?

Odpowiedź, niestety, prawdopodobnie nie.

Donalda Trumpa w Missouri

Feinberg analizuje wszystko, od spinek do mankietów noszonych przez podobną do Trumpa gwiazdę taśmy, po gzymsy w pokoju hotelowym i stwierdza, że ​​chociaż wideo jest prawie na pewno fałszywe, to wciąż jest warte fascynacji.

W końcu ktokolwiek to zrobił, włożył w to wiele wysiłku – najwyraźniej posunął się nawet do sfilmowania tego w prawdziwym apartamencie prezydenckim Ritz-Carlton – pokoju, który wynajmuje się za 18 000 dolarów za noc.

Więc kto nagrał taśmę? A kto był ich docelową publicznością? I dlaczego ten materiał filmowy został prawie powszechnie zignorowany przez media?

Być może nigdy nie wiemy na pewno, ale jedno jest pewne – coś w tej sytuacji śmierdzi jak rozmoczony materac.